Płukanka do włosów z octu jabłkowego

Kupiłam butelkę octu jabłkowego , bo miał mi rzekomo pomóc w odchudzaniu.
Podobno picie go z wodą na czczo wspomaga trawienie, a w konsekwencji odchudza. A ja łasa na takie słodkie obietnice się skusiłam. I miałam mocne postanowienie, żeby pić go codziennie rano. Mój zapał minął po pierwszych łykach.
Dlaczego?
Nie mogłam się przemóc, aby to świństwo pić. Jego zapach i smak przypominał sfermentowane jabłka i powodował odruch wymiotny, a że nie jestem masochistką-dałam sobie z nim spokój.
Nie po to jednak zapłaciłam 6,99 zł za tą wielką butlę w Rossmannie, żeby stał i zajmował miejsce.

Natknęłam się gdzieś na inne zastosowanie octu jabłkowego tj. używanie go jako płukanki do włosów i postanowiłam go wypróbować.
Jak się okazało nie było to takie głupie posunięcie i moje włosy na tym zyskały.

Co konkretnie zrobiłam?
Użyłam ok.3 łyżek stołowych octu na 1 litr chłodnej wody. Polewałam tą mieszanką włosy już po zmyciu szamponu i odżywki i pozostawiłam do wyschnięcia.

Jakie  były efekty?
-włosy już po pierwszym razie stały się wyraźnie bardziej błyszczące i sypkie, a to dlatego, że domyka łuski włosa, przez co światło się lepiej odbija
-płukanie octem sprawiło, że włosy mniej się przetłuszczają, dzięki czemu myję je teraz co 3-4 dni
-są bardziej odporne i w dotyku jakby grubsze

Ja byłam zaskoczona efektem. Do tej pory wydawało mi się, że tylko kosmetyki  ze sklepowej półki mogą zapewnić taki efekt, a tu proszę-NIESPODZIANKA!!!!!

Aha, i co do dosyć specyficznego zapachu-ulatnia się szybko jak tylko włosy wyschną.

P.S. Od piątku-29.11 będzie znowu na niego promocja w Rossmannie-750 ml za 6,99zł!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie bym tutaj coś przeczytała, np. Twój komentarz.

Zrewanżuję się i dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...